Ostatnie kilka dni minęło mi na błogim lenistwie pod domkiem w otoczeniu
pięknych (uwielbianych przeze mnie) Kaszub. I nawet chłodne dni nie
pokrzyżowały nam planów! Ale teraz pora zebrać się w sobie i wracać do pracy :)
Kocyk powstał już jakiś czas temu na wyjątkowe (o zaskakującym finale:)) zamówienie :)
Miał być strażacki - więc jest:) Ok. 75x100 cm tulaśnego kocyka wypełnionego bardzo lekką ocieplinką - w sam raz na sezon wiosna-lato :)
A w związku z tym, że aktualnie jestem na etapie komponowania kolorystycznie kilku nowych kocyków przypomniałam sobie, że ten nie ujrzał jeszcze światła dziennego:
<EDIT 10.05.2014> Zdjęcie malutkiej Natalie ze strażackim kocykiem i piękne zdjęcie w kasku strażackim!
PS. danusiowy przytulak poleciał ostatnio do kolejnego kraju - Anglii:) Niby mała rzecz a cieszy :)
UPDATE 04.06.2014 - Alex z Uszakiem w przestworzach :P
pozdrawiam pomajówkowo - danusiowa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz